21.09.2021 NAKARM UKŁAD ODPORNOŚCIOWY
Nakarm układ odpornościowy
W czasach pandemii częściej niż zwykle myślimy, jak tu poprawić swoją odporność. Okazuje się, że zamiast w suplementy znacznie bardziej opłaca się inwestować w zdrowe odżywianie.
Słyszeliście kiedyś o immunomodulacji? Ten termin jest ostatnio modny nie tylko wśród żywieniowców, ale także immunologów, zakaźników, onkologów, geriatrów, a nawet chirurgów. Chodzi o taką modyfikację diety, która sprawi, że układ odpornościowy będzie miał pod dostatkiem wszystkiego, czego potrzebuje, by szybko i sprawnie reagować na ewentualne zagrożenia.
Czego konkretnie? Witaminy i mikroelementy są potrzebne, by neutralizować wolne rodniki. Pod wpływem stanu zapalnego towarzyszącego zakażeniom, ale także chorobom przewlekłym, urazom, oparzeniom, czy trudno gojącym się ranom, powstaje ich znacznie więcej. Dlatego trzeba dostarczać ich regularnie, najlepiej wraz z pożywieniem, bo w takiej formie są najlepiej przyswajalne. Zalecana dzienna dawka to 600 g warzyw i 300 g owoców. Zjadacie tyle? Codziennie? Jeśli nie, to spróbujcie się poprawić. Teraz, kiedy siedzimy zamknięci w domach, mamy więcej czasu, by pomyśleć o zdrowym odżywianiu. Sałatki i surówki, smoothie, sorbety, roślinne pasty, pasztety i burgery to tylko przykładowe patenty na zwiększenie spożycia „zieleniny”.
Witaminy i mikroelementy są dla układu odpornościowego bardzo ważne, ale nie najważniejsze. Kluczowe znaczenie ma białko. To ono jest podstawowym budulcem komórek odpornościowych, przeciwciał, cytokin. Zdrowy człowiek potrzebuje ok. 1 g białka na kg masy ciała. Natomiast w czasie walki z infekcją, jak i bezpośrednio po niej, potrzeby są o ok. 20 proc. większe. A po operacji, gdy trzeba wygoić ranę i uzupełnić niedobory, zapotrzebowanie na białko wzrasta nawet o 100 proc.!
Chcąc zwiększyć swoje szanse w starciu z koronawirusem powinniśmy postawić właśnie na nie. Jego źródłem jest mięso, jajka, mleko i jego przetwory, ale także rośliny strączkowe (fasola, soczewica, cieciorka) oraz nasiona, orzechy i pestki.
Nakarm układ odpornościowy
Naukowcy podpowiadają, by w czasie pandemii zrezygnować lub ograniczyć jedzenie mięsa, bo zawarte w nim nasycone kwasy tłuszczowe nasilają stan zapalny. Schabowego lepiej zastąpić burgerem z fasoli, a pasztet z królika – roślinnym na bazie soczewicy, cieciorki lub soi. To znakomite źródła pełnowartościowego białka. Dwa razy w tygodniu mięso warto zamienić na tłustą rybę morską. Jest to doskonałe źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 o silnym działaniu przeciwzapalnym.
Wirus SARS-CoV-2 jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych i schorowanych, często niedożywionych i wyniszczonych chorobą. Ich układ odpornościowy w czasie pandemii wymaga specjalnej troski! Niestety, niełatwo go nakarmić, ponieważ chorzy często mają osłabiony apetyt i wąski repertuar żywieniowy. W ich przypadku warto sięgnąć po specjalne preparaty odżywcze (w postaci płynnej lub sproszkowanej) ze zwiększoną zawartością biała dostępne w aptekach bez recepty.
W następnym odcinku napiszę o tym jak wspomóc odporność stosując probiotyki.
Trzymajcie się zdrowo!
Mgr Katarzyna Koper psychodietetyk
Sprawdź suplement AMINO-THER dostępny w Kaczyńscy Clinic.
Buduj odporność systematycznie na jesień.
Przeczytaj także: Głodówka bez głodówki, czyli naturalny sposób na regenerację organizmu.